Domowy makaron

Wiele dobrego słyszałam o domowym makaronie, i postanowiłam na własnej skórze przetestować jego zalety. Rzeczywiście jest bardzo smaczny, ale zupełnie inny niż ten ze sklepu. O wiele bardziej sycący- a nie zapychający. Wiadomo, że na codzień nie można sobie pozwolić na wykonywanie takiego makaronu, bo jest to czasochłonne, jednak raz na jakiś czas warto go zrobić:)

Potrzebujemy: ( na dwie porcje )

ok.1.5 szklanki mąki

2 jajka

mąka do podsypywania

Ja robiłam makaron, który potem wykorzystałam do sosu- a'la tagliatelle 

Przygotowanie: 

Z mąki usypujemy górkę. Robimy w niej po środku dołek i wbijamy jajka.

Ugniatamy, żeby składniki pomieszały się dokładnie. 

Następnie " męczymy" ciasto do uzyskania gładkiej masy ;) 

W razie potrzeby, oczywiście dosypujemy mąki. Nasze ciasto musi być dość twarde.
Ja używałam zwykłej mąki, ale warto spróbować oczywiście np. z pełnoziarnistą.

Dzielimy naszą kulkę na dwie porcje. 

Jedną chowamy w ściereczkę lub torebkę, żeby ciasto się nie zeschło.

Cisto wałkujemy podsypując mąką.

Niestety nie posiadam maszynki do robienia makaronu, więc mój bicek miał trochę pracy. ;)

Wałkujemy jak najcieniej jak nam się uda, kroimy makaron w podłużne paski. 

Wrzucamy na osolony wrzątek i gotujemy do miękkości.

Czynności powtarzamy z drugą częścią ciasta.

Polecam i zapraszam do finalnej postaci mojego makaronu, czyli do następnego przepisu :)