Pyszny, szybki i niewymagający deser :) Mimo tego, że nie potrzebuje dużego wkładu energii, i stresu, pt. "uda sie/ nie uda" jest bardzo apetyczny i znika szybko z talerzy!! :)
Potrzebujemy:
*2 opakowania śmietany 36%
*2 opakowania okrągłych biszkoptów
* kawa
*ok.60 ml malibu
*opakowanie serka mascarpone
*cukier puder
*kakao/kawa/czekolada/wiórki kokosowe(do posypania)
Wykonanie:
W 150ml wrzątku rozpuszczamy ok.6 łyżeczek kawy rozpuszczalnej, czekamy aż przestygnie i dodajemy alkohol.
W między czasie ubijamy śmietanę z odrobiną cukru pudru ( cukier dodajemy wedle tego, jak słodkie ciasto chcemy osiągnąć- ja dodałam łyżeczkę, żeby tiramisu nie było przesłodzone). Następnie stopniowo dodajemy do śmietany serek mascarpone- mieszamy tak aby nie pozostały grudki.
Biszkopty namaczany z wyczuciem w mocnej kawie z dodatkiem malibu, aby nie były zbyt mokre, ale też zbyt suche w środku- bo będą twarde.:)
Układamy je jako pierwszą warstwę na wcześniej umytej i osuszonej do sucha blaszce lub tortownicy- zależy co znajdzie się pod ręką.;)
*Standardowo w tiramisu używa się biszkoptów włoskich, podłużnych, ale ja miałam w domu akurat "nasze polskie" i chciałam sprawdzić czy się nadadzą- i były świetne do tego deseru:)*
Na warstwę biszkoptów nakładamy warstwę masy śmietanowej i kolejno powtarzamy tą czynność, do tego momentu, żeby smietana była warstwą wierzchnią.
Deser posypujemy ulubionym dodatkiem: ja użyłam kakao i kawy, ale równie dobrze mogą to być wiórki kokosowe dla podkreślenia smaku malibu, lub wiórki tartej czekolady.
Mimo wielkiego apetytu, który będziecie mieli podczas robienia deseru, musicie poczekać conajmniej 1-2 godziny, żeby wszystkie warstwy ciasta się połączyły.
BON APETIT!!
środa, 2 kwietnia 2014
wtorek, 18 marca 2014
Cytrynówka z limonką, miętą i miodem
Wpadłam na pomysł, żeby spróbować zrobić własną nalewkę.
Wiadomo, że najlepsze są te robione przez nasze babcie, ze świeżych letnich owoców, które stoją długo w pięknych karafkach i czekają na wyjątkowe okazje.
Ja, chciałam Wam przedstawić mój przepis na ekspresową i bardzo smaczną nalewkę. :)
Potrzebujemy:
- 4 cytryny
- 2 limonki
- 3 gałązki świeżej mięty
- 500ml wódki
- 250ml spirytusu
- 250ml miodu
Sposób przygotowania:
Cytryny i limonki dokładnie szorujemy i wyparzamy.
Ścieramy na drobnej tarce skórkę z owoców, ale delikatnie, żeby nie zetrzeć razem z białą częścią- wtedy skórka nabiera gorzkiego posmaku.
Wyciskamy sok z cytrusów- ja użyłam wyciskarki do soków, żeby zrobić to dokładniej.
Połączyłam sok, skórkę z owoców, miętę i miód- zalałam spirytusem.
Składniki, w szczelnie zamkniętym słoiku, zostawiłam na noc w lodówce.
Następnego dnia przecedziłam za pomocą małego siteczka nalewkę, aby pozbyć się skórki z cytryn i limonek- żeby alkohol nie był gorzki.
Wyjęłam również miętę,bo nie chciałam aby jej intensywny aromat zdominował smak:)
Dolałam pół litra wódki i odstawiłam stoik do lodówki na dobę.
Po takim czasie, ekspresową nalewkę wystarczy wymieszać i przelać do karafki.:)
Sądząc po tym, że zniknęła juz pierwszego dnia, myśle że smakowała degustatorom :)
Nalewka w takich proporcjach ma ok.44%.
POLECAM:)!!!!
czwartek, 13 marca 2014
Roladki z kurczaka z suszonymi pomidorami i chrupiącymi pistacjami
Dziś chciałam Wam przedstawić fajną propozycję na kurczaka.
Jest to chyba najpopularniejsze mięso, które dość często gości na naszych stołach. Warto łączyć go z różnymi dodatkami, kiedy znudzi już się w podstawowych formach.:)
Potrzebujemy:
*duża pierś z kurczaka
*ok.100g suszonych pomidorów w oleju
*garść pistacji
*sól pieprz
*folia aluminiowa
Wykonanie:
Pierś z kurczaka myjemy i osuszamy, solimy i pieprzymy, najlepiej przyprawami prosto z młynka- będą super aromatyczne:).
Mięso kroimy jak na kotlety, i delikatnie rozbijamy, żeby nasze roladki były większe.
Suszone pomidory kroimy w paseczki, obrane pistacje kruszymy ( jeśli nie macie moździeża, śmiało zawińcie pistacje w czystą ściereczkę, i roztłuczcie w niej, np. o blat albo z pomocą tłuczka.)
Łączymy te składniki razem, i układamy warstwę ok.0,5cm na każdym kawałku pierśi z kurczaka.
Pod mięso, podkładamy folię aluminiową, i skrapiamy ją olejem pozostałym z pomidorów w słoiczku.
Dzięki temu, że jest on bardzo aromatyczny, nasze roladki będą miały lepszy smak i piękny zapach.:)
Roladki zwijamy dość mocno, tak aby powstał nam "cukierek".
Smażymy na patelni na średnim ogniu; a gdy nasze roladki są dość grubę, używamy przykrywki na patelni, żeby mieć pewność, że mięso w środku będzie doskonałe.
Ja moje roladki podawałam z kaszą gryczaną i zapiekanką ziemniaczaną, na którą przepis już wkrótce! :)
Polecam, smacznego:)
wtorek, 11 lutego 2014
Mini pączusie waniliowe
Szybkie, proste i tanie, a idealne dla łakomczuchów!
Nie można się od nich oderwać, są bardzo puszyste, delikatne w smaku, smakują najlepiej opruszone cukrem pudrem:)
Polecam!
Potrzebujemy:
Nie można się od nich oderwać, są bardzo puszyste, delikatne w smaku, smakują najlepiej opruszone cukrem pudrem:)
Polecam!
Potrzebujemy:
- 2 duże serki (np. Danio XL) i 1 standardowy- o smaku waniliowym
- 1,5 szklanki mąki
- 1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
- 2 jajka
- kieliszek wódki
- olej do smażenia
Przygotowanie:
Serki homogenizowane łączymy z jajkami, a mąkę z proszkiem do pieczenia ( według zasady " sypkie z sypkim- mokre z mokrym). Następnie mieszamy składniki razem i dodajemy kieliszek wódki. Dzięki temu tłuszcz nie będzie tak bardzo wsiąkał w ciasto:)
Olej rozgrzać do odpowiedniej temperatury(-nigdy nie sprawdzam ile to dokładnie stopni. Rozpoznaję to po tym że jak nakładam ciasto do rondelka to olej skwierczy, a pączki nie przypalają się .)
Ciasto najlepiej nakładać łyżeczką do herbaty, pomagając sobie drugą, i maczając je co jakiś czas w wodzie, żeby masa lepiej spływała.
Smażymy na złoty kolor, wyjmujemy na recznik papierowy do odsączenia tłuszczu.
Jeszcze ciepłe opruszamy cukrem puderm.
wtorek, 21 stycznia 2014
Nudle chili z wołowiną i warzywami
Zainspirowana ostatnio obejrzanymi filmikami z relacjami kucharzy, z krajów wschodu, postanowiłam ugotować coś bardziej orientalnego:) Stwierdziłam, że jest to kuchnia niesamowicie aromatyczna, rozgrzewająca w takie zimne, zimowe dni; przede wszystkim zdrowa i dość prosta. :)
Czosnek, imbir, chilli...mm pobudza podniebienie, i inne zmysły.
Chciałam zaprezentować dość podstawowy przepis na NUDLE CHILLI Z WOŁOWINĄ I WARZYWAMI.
Potrzebujemy:
- ok. 0,5 kg wołowiny
- makaron nudle- użyłam o smaku chilli
- 1 papryczkę chilli
- 3 dymki
- ok. 4 cm imbiru
- 2 marchewki
- 1 papryka
- 4 ząbki czosnku
- limonka
- sos sojowy
Przygotowanie:
*Wołowinę kroimy w cienkie paski i wrzucamy na dużą patelnię razem z 4 łyżkami sosu sojowego. Przykrywamy pokrywką i podduszamy.
*Wołowinę kroimy w cienkie paski i wrzucamy na dużą patelnię razem z 4 łyżkami sosu sojowego. Przykrywamy pokrywką i podduszamy.
*W między czasie obieramy (najwygodniej jest oskrobać go łyżeczką) i ścieramy imbir, dymkę kroimy w piórka, a czosnek siekamy.
Gdy zauważymy, że mięso mięknie, dodajemy wyżej wymienione warzywa.
*Za kilka minut dokładamy pokrojoną w paski marchewkę, paprykę, papryczkę chilli.
*Makaron gotujemy w osolonej wodzie na drugim palniku :)
*Gdy w całym domu czuć już intensywne aromaty, wołowina jest miękka, a warzywa al dente, dodajemy makaron.
Na koniec danie skrapiamy limonką, a najlepiej podajemy ją na talerzu z daniem :)
Smaczne! Polecam :)
Na koniec danie skrapiamy limonką, a najlepiej podajemy ją na talerzu z daniem :)
Smaczne! Polecam :)
Subskrybuj:
Posty (Atom)