Pyszny, szybki i niewymagający deser :) Mimo tego, że nie potrzebuje dużego wkładu energii, i stresu, pt. "uda sie/ nie uda" jest bardzo apetyczny i znika szybko z talerzy!! :)
Potrzebujemy:
*2 opakowania śmietany 36%
*2 opakowania okrągłych biszkoptów
* kawa
*ok.60 ml malibu
*opakowanie serka mascarpone
*cukier puder
*kakao/kawa/czekolada/wiórki kokosowe(do posypania)
Wykonanie:
W 150ml wrzątku rozpuszczamy ok.6 łyżeczek kawy rozpuszczalnej, czekamy aż przestygnie i dodajemy alkohol.
W między czasie ubijamy śmietanę z odrobiną cukru pudru ( cukier dodajemy wedle tego, jak słodkie ciasto chcemy osiągnąć- ja dodałam łyżeczkę, żeby tiramisu nie było przesłodzone). Następnie stopniowo dodajemy do śmietany serek mascarpone- mieszamy tak aby nie pozostały grudki.
Biszkopty namaczany z wyczuciem w mocnej kawie z dodatkiem malibu, aby nie były zbyt mokre, ale też zbyt suche w środku- bo będą twarde.:)
Układamy je jako pierwszą warstwę na wcześniej umytej i osuszonej do sucha blaszce lub tortownicy- zależy co znajdzie się pod ręką.;)
*Standardowo w tiramisu używa się biszkoptów włoskich, podłużnych, ale ja miałam w domu akurat "nasze polskie" i chciałam sprawdzić czy się nadadzą- i były świetne do tego deseru:)*
Na warstwę biszkoptów nakładamy warstwę masy śmietanowej i kolejno powtarzamy tą czynność, do tego momentu, żeby smietana była warstwą wierzchnią.
Deser posypujemy ulubionym dodatkiem: ja użyłam kakao i kawy, ale równie dobrze mogą to być wiórki kokosowe dla podkreślenia smaku malibu, lub wiórki tartej czekolady.
Mimo wielkiego apetytu, który będziecie mieli podczas robienia deseru, musicie poczekać conajmniej 1-2 godziny, żeby wszystkie warstwy ciasta się połączyły.
BON APETIT!!