Potrzebujemy:
*ciasto kruche
*opakowanie szpinaku (ok.400g)
*ser pleśniowy typu blue (ok. 100g)
*cebula
*czosnek
* bazylia
*śmietana 18%
*1 jajko
Przygotowanie:
Ciasto rozkładamy na blaszce do pieczenia- wcześniej posmarowaną kroplą oliwy.
Używamy specjalnej niskiej, okrągłej blaszki, z karbowanymi bokami, moja miała ok. 26 cm średnicy. Ciasto nakłuwamy widelcem, następnie wkładamy do piekarnika na 5-7 minut, w temperaturę 190 stopni, żeby ciasto się zapiekło i nie nasiąkło dość mokrym farszem szpinakowym.
RADA-------->Żeby nie powstało wybrzuszenie na tarcie, układamy na niej papier do pieczenia i wypełniamy np. ziarnami fasoli i tak zapiekamy.
W miedzy czasie, na patelni podsmażamy posiekaną, średniej wielkości cebulkę, i 3 ząbki czosnku.Po chwili dodajemy mrożony szpinak.
Gdy rozmrozi się, na patelni kruszymy nasz ser :)
Solimy, pieprzymy do smaku, dodajemy zioła.
Farsz łączymy z 3-4 łyżkami śmietany 18%, i czekamy aż masa będzie jednolita i ser się rozpuści. Pamiętajmy o tym, że nasz farsz wyląduje na kruchym cieście, które chętnie wchłonie w siebie wodę, i niestety wyjdzie zakalcowate, więc odparowujemy nadmiar płynu z patelni.
Gdy uznamy,że szpinak jest gotowy, przekładamy go równomiernie na blaszkę, zalewamy rozbełtanym jajkiem, układamy resztę ciasta na wierzch. Pieczemy w piekarniku kolejne 35 min w temp. 190 stopni.
W razie dużego głodu studzimy na balkonie ;)
Spód powinien być chrupiący, a wierzch tarty lekko zrumieniony:)
Tarta jest bardzo sycąca, smaczna zarówno na gorąco jak i zimno.
POLECAM , no i smacznego!
